DoporučujemeZaložit web nebo e-shop

Rzehaczkowie

Penzion Rzehaczek
Penzion Rzehaczek

Navštivte naše nové stránky na www.rzehaczek.cz

Wincenty Rzehaczek (1825 - 1914)- ojciec Ferdynanda, Franciszka i Julii (Wawrosch), dyrektor szkoły w Marklowicach od 1851 do 1891

Ferdynand Rzehaczek  (1861-1938)kierownik szkoły w Górnej Łomnej od 1883 do 1916, pózniej kierownik szkoły, składnicy pocztowej, organista w Górnej Łomnej i Czeskim Cieszynie, organizator budowy kościoła parafialnego w Sałajce.

Franciszek Rzehaczek (1870 - 1929) - dyrektor szkoly w Wędryni 1912-1920, dyrektor szkoly w Mostach u Jablonkowa 1921-1926

Henryk Rzehaczek (1885 - ?), syn Ferdynanda - nauczyciel od 1913 w Michałkowicach (koło Ostrawy), później dyrektor Szkoły ludowej w Karwinie Frysztacie 1935-1938

 

Karolina Rzehaczek- żona Ferdynanda Rzehaczka  - nauczycielka w Górnej Łomnej

 

Julia Rzehaczek (1863-1929) - córka Wincentego Rzehaczka  - nauczycielka w Wędryni

 

Józef Wawrosch (1864 - 1912) - mąż Julii Rzehaczek - nauczyciel w Krasnej, w Marklowicach, w Mostach przy Cieszyniekierownik szkoły w Węrynii 1887 - 1912

 

Olga Korzenna (1897-1969) - córka Julii i Józefa Wawrosch  - nauczycielka w Wędryni w latach 1917-1920, pózniej w Dolnej i Górnej Łomnej,  Mostach koło Jabłonkowa, Bocanowicach, Szańcach, Kamienitym i okresowo w Milikowie

 

Jan Korzenny (1897 - 1979) - mąż Olgi Korzennej (Wawrosch)  - nauczyciel w Dolnej Datyni (1918), Górnym Cierlicku (1919), Mostach przy Jabłonkowie (1919-1922), kierownik szkoły w Górnej Łomnej (1922-1939), kierownik szkoły w Dolnej Łomnej (1945-1958), historyk, pisarz, kronikarz.

 

Jan Korzenny (1925 - 2010) - syn Jana i Olgi Korzenny  - kierownik Katedry języków na Uniwersytecie Ostrawskim od roku 1964

 

 Wanda Pytlik- wnuczka Jana i Olgi Korzenny  - nauczycielka w Karwinie Frysztacie


 

 Wincenty Rzehaczek

Pierwsza szkoła w Marklowicach zbudowana w r. 1837 dzięki właścicielowi wsi, hr. Henrykowi Larisch, mieściła się w jednej izbie drewnianej chaty. Nauczycielem był Franciszek Wluka do r. 1841, później Waclaw Horak, Jan Haverland, od 1851 r. Wincenty Rzehaczek. Szkołę w r. 1870 zakwalifikowano do szkoły ludowej III klasy uposażenia. Powstała wtedy też pierwsza rada szkolna z przewodniczącym Ignacym Kunzem. Podczas częstych powodzi wody rzeki Piotrówki zalewały ten teren i szkoła szybko uległa zniszczeniu., powódź w roku 1880 całkowicie pochłonęła ten budyneczek. Nauka odbywała się w tym czasie w wykupionej przez gminę gospodzie Fazala w pobliżu kościoła. W 1882 roku otwarto nową, nieco większą, murowaną i krytą gontem szkołę dwuklasową. Kierownikiem szkoły nadal był Wincenty Rzehaczeka od r. 1891 do 1921 Andrzej Kuczek, który był raczej zwolennikiem języka niemieckiego 

Ślazak, Dnia 19. września 1914. Wędrynia. (Z k a r t y żałobnej.)
"We wtorek, dnia 15. b. m. zmarł po krótkich cierpieniach emerytowany kierownik szkoły p. Wincenty Rzehaczek, przeżywszy 80 lat. Zmarły wykonywał swój zawód nauczycielski w Wierzbicy, we Frysztacie. Ś. p. Rzehaczek był cichym wytrawnym pedagogiem, który swój zawód wykonywał sumiennie z poświęceniem wszystkich swych sił dla wychowania młodego pokolenia.


image

Ferdynand Rzehaczek

Gwiazdka Cieszynska - W Cieszynie, piątek, dnia 4. sierpnia 1916.
Z Górnej Łomnej.
22. lipca opuściła wioskę naszą zacna i zasłużona rodzina pp, Rzehaczków, żegnana wśród łez i płaczu całej gminy z wydziałem gminnym na czele. Ciężko przychodziło wszystkim rozstać się z tą czcigodną rodziną. Bo p. kierownik Rzehaczek i jego rodzina zżyli się przez długoletnie pożycie z gminą. P. kierownik Rzehaczek Pracował niezmordowanie przez 32 lata w szkole,gminie i kościele. Całe pokolenia wyszły z jego wychowawczej ręki, A wychowawcą był dobrym. To, czego nauczył, to też sam pełnił i w nim miały dzieci najlepszy wzór do naśladowania, bo z niego był wzorowy katolik i gorący,miłośnik ojczyzny. Śpiew i muzyka kościelna miały w nim gorliwego pracownika. Przy nim, w życiu i pracy wspierając, zacna małżonka Karolina i córka p. Franciszka, łożące wiele trudu i poświęcenia około ozdoby domu Pańskiej kościoła w Sałajce. Przed 32 laty nie było samodzielnej gminy Górnej Łomnej, ani kościoła parafialnego w Sałajce. Zawdzięczają swe Powstanie p. kierownikowi Rzehaczkowi. A trzeba było przezwyciężyć całe góry przeszkód i miarodajnych i niemiarodajnych czynników i od samych gminiaków, niż się udało utworzyć Łomnę jako gminę osobną. Potem zaczął zbierać fundusze na kościół. Bo z G. Łomnej dwie mile do Jabłonkowa i daleko bardzo było do kościoła. Pukał do serc ofiarnych różnych dostojników, zbierał fundusze, aż stanął piękny kościół i obszerny. Niekażdy naprawdę może się poszczycić takiemi dwoma dziełami. Życiu swojem doznał różnych przykrości, zardów, doświadczeń i niewdzięczności, ale doznanej krzywdy nigdy długo nie pamiętał. Dosłużywszy się spoczynku, przeniósł się do Cieszyna Pamięć jego nigdy nie zagaśnie w gminie tutejszej a wszyscy mu życzymy, żeby mu żaden smutek nie zamącił lat odpoczynku, jemu i całej rodzinie jego i niech nie zapomni Sałajki!

image

Horizont.HORNÍ LOMNÁ / Když byla v Horní Lomné v roce 1883 otevřena nová polská škola, ředitelem byl jmenován Ferdinand Rzehaczek.
Vystavbu dřevěne školy v centru obce nařidila krajska školni rada (předtim vyučovani probihalo od roku 1870 
ve stare krčmě, ktera současně sloužila jako staj pro voly). Žel, už v roce 1887 staveni zcela zničil oheň, přičinu požaru se však nepodařilo zjistit. Tehdy padlo rozhodnuti postavit novou vzdělavaci instituci raději z cihel. Na stavebni prace udajně přispěl cisař František Josef I. V obci vyrostla v roce 1888, jeji požehnani se konalo 11. července. Na šindelove střeše jednopatrove budovy stala věžička s křižem a zvonem, ktery oznamoval začatek a konec vyučovani, ale take poledne nebo umrti. Zvon rovněž sloužil jako alarm při požaru nebo jine pohromě. Role zvonika připadla řediteli školy. Tehdy prvni zděnou stavbu v cele obci horale pojmenovali jako Bily dům. Nastavbě školy o jedno patro v roce 1926 padla za oběť věžička. V roce 1883 podhorska obec tvořila jeden celek, k rozděleni na Horni a Dolni Lomnou došlo teprve v roce 1900 pravě diky učiteli Rzehaczkovi. Pochazel z učitelske rodiny, jeho bratři byli take kantoři, jeden z nich vyučoval v Mostech u Jablunkova. Veškera dokumentace Rzehaczkova působeni se nachazi v archivech v Opavě a v Karvine.

Mimo jine od roku 1906 byl vedoucim poštovny. Jako vynikajici organizator kulturniho i ekonomickeho života se mimořadnou měrou zasloužil o všestranny rozvoj Lomne. Byl iniciatorem vystavby kostela v poutnim mistě Salajka a jeho prvnim varhanikem. Přišel s napadem postavit dnes už neexistujici horskou utulnu Hadaszczok na Slaviči. 
Byl kapelnikem lomňanske dechovky a podle dobovych pramenů ho na celem Jablunkovsku považovali za nejlepšiho hudebnika v širokem okoli. Jak v roce 1914 uvedla Gwiazdka Cieszyńska, 6. května tehož roku oslavil 30. vyroči svatby s manželkou Karolinou. Když ukončil sve působeni ředitele školy a 22. července 1916 tehož roku se s choti a dcerou Františkou stěhoval do Těšina, přišla se s nim rozloučit cela obec. Za zminku stoji, že Rzehaczek byl dědečkem znameho regionalniho historika Jana Korzenneho. V roce 1977 byla škola v Horni Lomne uzavřena pro nedostatečny počet děti. Nyni slouži jako bytovy dům. Pedagogicke působeni Ferdinanda Rzehaczka připomina dvoujazyčna pamětni deska, ktera byla do venkovni zdi byvale školy zasazena v roce 2000. ČESLAV GAMROT

Karolina i Ferdynand Rzehaczek

Gwiazdka Cieszynska - W Cieszynie, piątek, dnia 11. sierpnia 1916.

Z Cieszyna. (Obywatelom gminy

Górnej Ł o m n e j.) Przy opuszczaniu Górnej Łomnej, tej małej, lecz nadzwyczaj miłej, wśrod gór naszych kochanych położonej wioszczyny gdzie bez przerwy 32 lata jako kierownik szkoły pracowałem, doznałem od tamtejszych obywateli tyle dowodów uznania i podziękowania, że nie mogąc każdemu z osobna podziękować  i że każdym osobno pożegnać się, składam na tej drodze Przewielebnemu księdzu proboszczowi Tomaszowi Gwoździowi, Szan. Wydziałowi gminnemu, p. kierownikowi J. Adamczykowi i s Szan. Górno-Łomnianom najserdeczniejsze i,staroropolskie »Bóg zapłać«. Żegnając wśród miłych wspomnień wszystkich jeszcze raz, zachowam na zawsze w pamięci te mile przeżyte lata wśród Was, kochani Górno-Łomnianie, i życzę, Wam :.:żeby następca mój zaskarbił sobie również Wasz szacunek i uznanie! — Ferdynand R z e h a c z e k, emeryt, kierownik szkoły z rodziną. 

image

Gwiazdka Cieszyńska, W Cieszynie, 10. marca 1906
Utworzenie składnicy pocztowej w Górnej a względnie w Dolnej Łomnej. Z dniem 1. lutego 1906 została dla gmin Górnej i Dolnej Łomnej utworzona c. k. składnica pocztowa z rozszerzonym zakresem działania w Górnej a względnie Dolnej Łomnej, która ma codzienne połączenie z przynależnym c. k. urzędem pocztowym i telegraficznym w Jabłonkowie na Śląsku za pośrednictwem pieszego posłańca, który raz na dzień odbywać będzie drogę z Górnej Łomnej przez Dolną Łomnę do Jabłonkowa. Posłaniec ten utrzymywanym będzie przez prowadzącego składnicę pocztową, Ferdynanda Rzehaczka, kierownika szkoły w Górnej Łomnej

Gwiazdka Cieszyńska, 1938— (S. p. kierownik Rzehaczek.)

W poniedziałek bież. tyg. zmarł po dłuższej chorobie ś. p. Ferdynand Rzehaczek,emer. kier. szk. z Dolnej1 Łomnej. ś. p.kier. Rzehaczek był synem kierownika szkoły w Marklowicach, urodził się tamże w r. 1861, był przez długie lata kierownikiem szkoły i organistą w Cieszynie, a kiedy złożony chorobą musiał posterunek ten opuścić, osiedlił się na stałe w Czeskim Cieszynie. Pogrzeb odbył się we środę przy nadzwyczaj licznym udziale gości żałobnych, oraz wielkiego grona kolegów, którzy z całej okolicy przybyli oddać zgasłemu ostatnią usługę. Kazanie żałobne w języku polskim wygłosił ks. dziekan Knyps z Frysztatu a w języku niemieckim ks. superior Witek. Imieniem kolegów pożegnał się z zgasłym p. kier. Francus, streszczając zasługi jego podczas jego prący nauczycielskiej, zaznaczjąc, że nadzwyczaj ciężką i żmudną była jego nauka w szkole jednoklasowej, bowiem w szkołach takich udziela się nauki kilku rocznikom. Cześć jego pamięci!

image

Ferdynand Rzehaczek - koło basy. Franciszek Rzehaczek (brat Ferdynanda) pierwszy z lewej

Gwiazdka Cieszynska, W Cieszynie, środa, dnia 29. kwietnia 1914. Rocznik 37. Nr. 34.

Z Górnej Łomnej (Sałajka). D. 23, b, m. mieliśmy zaszczyt powitać arcyksięcia Fryderyka. Grono nauczycielskie z ks. proboszczem na czele i dziećmi w szpaler ustawionemi, oczekiwało przybycia zacnego gościa. Gromkimi okrzykami »Niech żyje« witaliśmy arcyksięcia. Kierownik p. Rzehaczek w przemowie swojej wyraził naszą radość z przybycia J. C. Wysokości. Po dłuższej rozmowie odjechał arcyksiążę ku granicy węgierskiej na głuszce. Uprzejmością swoją zjednał sobie wszystkie serca nasze. 

Nasz Lud, Cz. Cieszyn, 20. listopada 1926
Łomna Górna. (Poświęcenie polskiej szkoły.) Rzadką uroczystość obchodziliśmy tu w ubiegłą niedzielę. Przy bardzo licznym udziale publiczności dokonano poświęcenia nowowybudowanej polskiej szkoły ludowej. Po sumie i kazaniu okolicznościowem olbrzymia procesja z muzyką ruszyła przed nowy gmach szkolny, gdzie ceremoniału poświęcenia dokonał ks. proboszcz Gwóźdź, który po dokonaniu tego aktu wygłosił stosowne przemówienie. Tę rzadką i piękną uroczystość zaszczycił także swą obecnością pan poseł Dr. Wolf, który w serdecznych słowach przemówił do zebranych licznie słuchaczy. Z ramienia władzy przemawiał p. Glajcar. Imieniem gminy mówił wójt p. Słowiaczek, zaś p. Korzenny w pięknych słowach przedstawił powstanie i historję tutejszej szkoły, podnosząc szczególniej zasługi swego poprzednika p. kier. Rzehaczka, który tu przez 35 lat owocnie pracował. — Ta odległa od świata górska Sałajka może być przykładem dla innych gmin naszych. Sałajka tą szkołą wybudowała sobie pomnik, który świadczy o tem, jak lud ten zapadłej górskiej wioski dba o to, by dzieciom swym dać oświatę w języku ojczystym. 
 


 

imageFranciszek Rzehaczek

Mostyp. Jabł.

Dnia 18. lutego b. r. zmarł po dłuższej, ciężkiej chorobie kierownik tut. polskiej szkoły ś. p. Franciszek Rzehaczek, dożywszy 58 lat. Pogrzeb odbył się w czwartek, dnia 21. lutego przy licznym udziale ludności z miejsca i okolicy, straży pożarnych z Mostów i Wędryni, z których ostatnia przybyła z kapelą. Kondukt pogrzebowy prowadził miejscowy ks. prób. Jurosz przy asyście trzech księży. Ze względu na silny mróz kazanie żałobne odbyło się w kościele, gdzie chór nauczycielski odśpiewał śliczną pieśń żałobną. Nad grobem przemawiali pp. inspektor szkolny Wójcik w imieniu Zarządu powiatowego, kier. Krużołek w imieniu Związku nauczycieli, Paździora w imieniu miejscowych towarzystw, Macura w imieniu grona nauczycielskiego, komendanci straży pożarnych i kier. Francuz w imieniu byłych współuczni zmarłego, którzy przed 40 laty złożyli egzamin dojrzałości.

Z 40 kolegów współuczni jest przy życiu tylko jeszcze 19. Zmarły pracował na szkole z wielkiem powodzeniem blisko 40 lat i oprócz tego był także czynnym w miejscowych towarzystwach. Jego niestrudzonej pracy kres położyła dopiero ciężka choroba. Niestety nie doczekał się już zasłużonego po swej żmudnej pracy odpoczynku.Ziemia śląska, której synem wiernym był i którą kochał zawsze, niech mu lekką będzie.


Franciszek Rzehaczek ze swoja szkołą w Mostach koło Jablonkowa. Obok jego siostra Julia Wawrosch (Rzehaczek)

 


 

Henryk Rzehaczek 

Gwiazdka - W Cieszynie, środa 12. lutego 19I3.
Rady szkolnej krajowej. Na ostatniem posiedzeniu Rady szkolnej krajowej wydano dekrety nauczycielskie mianowanym przez Wydział krajowy nauczycielom, a mianowicie pp.: nauczycielowi i kierującemu przy polskiej szkole w Sibicy Karolowi Szkucie na kierownika szkoły przy niemieckiej szkole tamże; nauczycielowi kierującemu przy polskiej szkole w Zabłociu, Józ. Frankowi na kierownika tamt. szkoły. Do statusu weszli następ. pp. nauczyciele: Henryk Rzehaczek w Michałkowicach, Józef Ż e b r o k w Olbrachcicach I., Rudolf Macura w Rychwałdzie, Jan Branny w Stanisłowicach, Paweł Sitek w Żywocicach, Fryderyk Jesch w Lutyni Niemieckiej, Paweł Koj z ar w Dąbrowie, Alfred Czako n w Dąbrowie, Władysław Petrykiewicz w Gruszowie, Józef Ba 1 car w Pruchnej, Rajmunt Brachaczek w Landeku i Henryk Klyszcz w Pastwiskach. 

Slązak, 3. października 1914. 
Ranni w szpitalu Braci miłosierdzia 31. pułk landwery: Baca. Józef,- Brawanski Jan, Beinhauer, Bacząski Babilon Paweł, Berger Adolf, Gawliczek Franc, Jankiel Józef, Judoka Franc, Kubala Leon, Kaniok Dom., Niemczek Paweł,, Nanowitz, Piekiełko Michał, Sikora Jan, Simon Józef, Sirinek Adolf, Sodek Wiktor, Stniczek Józef, Sturz Paweł, Striż Andrzej, Urbanek Rudolf, Vratny Józef, .Waloszek Franc, Wojnar Józef.
Ranni 100. p. inf. w tymże szpitalu: Czudek Józef, Lisanczuk Jan, Mikuła kula Wincenty, Munster Józef, Mikuła Franc, Olszar Józef, Tomica Adolf, Zwerecki Franc Ranni w szpitalu wojskowym (Trup p enspdtal), 31. p. land w.: Biernatek Józef, Czurnik Teodor, Dobiasch Karol, Leopold Feiss, Jacetnik Jan, Krutilok Jan, Kost Franc, Supik Rudolf, Suski Józef, Steller Franc, Zabój Paweł. 100. p. infant.: Friedrich Emil, Hiitte Karol, Kroczok Karol, Kum Rudolf, Rzehaczek Henryk, Walasek, Zaremba.

 


image

 

Julia Rzehaczek - Wawrosch
 

 „Nasz Lud” w Cz. Cieszynie, 7. września 1929.

Górna Łomna. (Julja Wawroszowa to cios za ciosem uderza śmierć nieubłagalna w szeregi nasze, wyrywając blezlitościwie z pomiędzy nas, co nam drogi|e, ukochane. Otóż dnia 28. sierpnia, o godz. 9 wieczorem przestało bić serce  śląskiej kobiety powszechnie szanowanej' i  głęboko lubianej, pani Julji Wawroszowej, wdowie po kierowniku szkoły, w 67  wieku życia, po nagłej, krótkiej ale ciężkiej chorobie. Wieść o tern napełniła smutkiem wszystkich tych, którzy bliżej znali ową zacną osobę, jej dobrotliwość i życzliwość wobec bliźnich, jej otwartość, jej  nieustraszoną odwagę, jaką ona Sobie zachować zdołała w życiu, chociaż to przyniosło jej prócz rzadkich radości wiele gorzkich  zgryzot i przykrości.
Pochodząc z zasłużonej rodziny nauczycielskiej śląskiej z Marklowic, spędziła ona niemal życie całe w domu nauczycielskim przy szkole, gdzie po stronie małżonka ś. p. Józefa Wawrosza, kierownika szkoły w Wędryni, później jako wdowa u brata ś. p. Franciszka Rzehaczka, klierow. szkoły w Mostach przy Jabłonkowie,  wreszcie (od maja bież. roku) u córki swej pani Olgi Korzennej, żony kierownika szkoły w Górnej Łomnej (Sałajce) dzieliła radość i trudy w losie nauczycielskim, będąc  zawsze nietylko własnej, ale i szkole  powierzonej dziatwie troskliwą mateczką i opiekunką, otoczeniu swemu zaś przychylną, dostojną towarzyszką. 

 

image

Ciężkiemi były  boleści, które życie jej zadało. Wcześnie zmarł jej małżonek, a w czasie wojny poległ na polu chwały syn jej ś. p. Rudolf Wawrosz, oficer rezerwy. Lecz dzielnie znosiła ś. p. Wawroszowa ciężkie te ciosy losu, ofiarując się przedewszystkiem wychowaniu swych dziatek, później swych wnucząt i uzyskując sobie zaniedługo najgłębszy szaduniek i miłość nietylko wśród krewnych, ale też u wszystkich ludzi, w których otoczeniu obcowała. — 
 
Wielkim zatem też był udział ze strony krewnych i znajomych (na pogrzebie, który się odbył w sobotę, dnia 31. sierpnia 1929 w Gór. Łomnej. Trzej księża przeprowadzili obrząd  kościelny. Ks. proboszcz Gwóźdź z G. Łomnej wygłosił do serca idącemi słowy nad zwłokami kazanie w języku polskim i następnie w języku niemieckim, cechując życiorys i osobę zmarłej. — Spoczywaj błogo, drogie serce śląskie w spokojnej, lasem i górami otoczonej ziemi ojczystej, którą zawsze tak bardzo kochałaś!
 

 

image

Józef Wawrosch 

Z kroniki gminy Wędrynia
A
matorski ruch teatralny na Śląsku Cieszyńskim ma bogatą tradycję, sięgającą połowy XIX stulecia, kiedy to w grudniu 1852 roku wystawiono w Cieszynie utwór Władysława Anczyca pt. "Chłopi arystokraci". Rozwój teatrów amatorskich przypada na początek XX wieku i związany jest z rozpoczynającymi wówczas działalność stowarzyszeniami, jak Macierz Szkolna, Polskie Towarzystwo Gimnastyczne "Sokół" czy Stowarzyszenie Polskich Akademików "Jedność". Zamiłowanie do sztuki teatralnej zasiał w Wędryni amatorski zespół Czytelni Katolicko-Ludowej z Jabłonkowa, który - na zaproszenie prezesa Czytelni ks. Franciszka Hermana i nauczyciela Józefa Wawrosza - w 1903 roku wystawił w szkole przedstawienie "Błogosławieństwo matki" na zbitej z desek scenie ustawionej na beczkach piwa. Ten gościnny występ zaowocował spontanicznym zawiązaniem Kółka Amatorskiego, które w 1906 roku wystawiło pierwsze dwa przedstawienia w reżyserii Józefa Wawrosza.

Ślązak, Dnia 13. kwietnia 1912.

Wędrynia. (Wypadek śmierci.) W piątek dnia 5. kwietnia o godz. 1/2 przed południem zmarł tu po krótkich, lecz ciężkich cierpieniach, starszy nauczyciel ś. p. Wawrosch w 49. roku życia. Zmarły po opuszczeniu seminaryja był  nauczycielem w Krasnej, w Marklowicach przy Frysztacie i w Mostach przy Cieszynie, a przez 23 i l/2 lat kierownikiem tutejszej szkoły ludowej I. Jakiem się poważaniem zmarły cieszył, okazał najlepiej jego pogrzeb w poniedziałek wielkanoony. W Wędryni są szkoły podzielone wyznaniowo, ś p. Józef Wawrosoh dla swej dobroduszności tolerancyi umiał sobie atoli pozyskać zaufanie u wszystkiej ludności bez różnicy wyznania. W ostatnim czasie był członkiem Wydziału gminnego, od dwóch lat był kasyerem nowej dobrze się rozwijającej kasy Raiffeisena, przez cały zaś czas był organistą w tut. kościele katolickim. Już w minionej zimie zachorował niebezpiecznie, z choroby tej wydźwignął się szczęśliwie, a oto, gdy wydawało mu się że już jest zdrowy, nagle choroba ponownie powaliła go i wyrwała z grona swej rodziny. Pozostawił po sobie wdowę, dwóch synów i jedną córkę. Ś. p. Józef Wawrosch należał do nauczycieli postępowych i był szczerze oddany naszej sprawie śląskiej, to też ziemia śląska niech lekką mu będzie! 



Rodzina Wawroschów
(rodzice Julia & Józef, w tyle brat Julii Franciszek Rzehaczek, córka Olga Wawrosch - Korzenna, syn Rudolf - poległ pod Monte Kuk w 1918 roku)

Ślązak, Dnia 20. kwietnia 1912. 

Podziękowanie.
Z powodu zgonu naszego drogiego niezapomnianego męża i ojca, pana Józefa Wawroscha, starszego nauczyciela we Wędryni, otrzymaliśmy z blizka i z dalsza tak liczne dowody najszczerszego współczucia, że nie jesteśmy w stanie podziękować każdemu z osobna. Wyrażamy przeto na tej drodze nasze najserdeczniejsze podziękowanie wszystkim tym, którzy drogiego zmarłego odprowadzili na oslatni spoczynek i nas pocieszali. Szczególnie dziękujemy wielebnemu panu proboszczowi Hermannowi z Wędryni za jego pocieszające słowa nad grobem zgasłego, jako też wielebnym panom z Górnej Losznej, Trzyńca i Końskiej, panu o. k. inspektorowi szkolnemu Józefowi Dostalowi, deputacyi „Śląskiej Partyi Ludowej", szan. zastępstwu gminnemu, ochotnioczej straży pożarnej, katolickiej czytelni z Wędryni, szan. rodzinie Karola Stonawskiego, tak licznie stawionym się kolegom z blizka i z daleka, szczególnie jego przyjaciołom za wzruszający śpiew żałobny i za liczne wieńce.
Wędryna, w kwietniu 1912. 
W smutku pogrążona rodzina.

 


imageOlga Korzenna
Ozvěny - Echo, 3.10.1969

W ubiegłą środę na miejscowym cmentarzu w Jablonkowie pożegnała się rodzina, krewni, znajomi i przedstawiciele nauczycielstwa ze ś.p.Olgą Korzenną, rodzoną Wawrosz, która zmarła po dłuższej chorobie.
Urodziła się dnia 24.4.1897 w Wędryni w rodzinie nauczycielskiej. Przez swą matkę spokrewniona była ze znaną również rodziną nauczycielską Rzehaczków, po których odziedziczyła widocznie zdolności muzyczne. Jako nauczycielka robót ręcznych zaczęła uczyć w r. 1917 w Mostach koło Jabłonkowa. Kiedy w roku 1923 wyszła za mąż za jana Korzennego, rodaka z Ustronia, przeniosła się do własnego gniazda rodzinnnego w Łomnej Górnej, gdzie wychowała troje dzieci. Była organistką w Łomnej i Mostach, zas jako nauczycielka robót ręcznych z wielkim poświęceniem przemierzała piechotą kilometrowe odległości bez względu na pogodę do szkół w Łomnej Dolnej, Boconowic, Mostów, Szańców, Kamienitego a okresowo i Milikowa.
Po wojnie zadomowiła w Łomnej Dolnej, gdzie po przejściu na emeryturę zażywała zasłużonego odpoczynku.  
Odeszła jedna z nauczycielek, która przez długie lata pracowałą w najtrudniejszych warunkach terenowych, co pozostawiło slady na jej stanie zdrowotnym.

 


imageJan Korzenny, sen.
(na podstawie artykułu w "Těšínsko"; B. Hčk.)

Urodził sie 24 stycznia 1897 roku w Ustroniu. Wywodził się ze starej rodziny hutniczej. W Ustroniu absolwował szescioklasową utrakwistyczną (szkoła, w której systemie nauczania używa się dwu języków wykładowych, tutaj - polski i niemiecki), następnie trzyklasówkę w Cieszynie, gdzie mieszkał u swojego wujka Pawła Ćmiela, znanego mistrza piekarskiego, pochodzącego z Piosku koło Jabłonkowa. Nauczył się rzemiosłu piekarskiemu i pomagał w godzinach nocnych w piekarni. W roku 1912 rozpoczął studia na seminarium nauczycielskim w Cieszynie, gdzie jezyka polskiego uczył go prof. Anders. W roku 1915 jako 18letni został powołany do wojska i wytrwał w mundurze aż do rozpadnięcia Austro-Węgier w październiku 1918.
W 1. Wojnie Światowej był trzykrotnie ranny, uczestniczył w walkach na froncie włoskim i rosyjskim, gdzie w roku 1916 popadł do rosyjskiej niewoli. Przeszedł szpitalami w  Darnicy koło Kijowa, w Moskwie oraz Kostromie na Wołdze. Po wyzdrowieniu przez Findlandię, Szwecję, wyspe Rujan oraz Niemcy wrócił do rodzinnych stron.
Po powrocie, jako inwalida wojskowy zdał maturę z odznaczeniem. Jednak jako wojskowy musiał słuzyć do końca wojny w Cieszynie na Bobrku oraz w Opawie.

imageDopiero po zakończeniu 1 Wojny Światowej objął stanowisko nauczyciela i uczył na polskich szkołach w Datyni Dolnej (1918), Górnym Cierlicku (1919), w Mostach koło Jabłonkowa (1919 - 1922). Najdłużej uczył w dolinie Łomnej; od 22.11.1922 do 30.8.1939 w Górnej Łomnej a po 2. Wojnie Światowej aż do emerytury w Łomnej Dolnej (1945-1958)
W okresie 2. Wojny Światowej, za pracę pozaszkolną z młodzieżą oraz za patriotyzm polski był komisją szkolną zmuszony opuścić posadę kierownika szkoły w Górnej Łomnej. Parę miesięcy uczył w Świbicy koło Cieszyna, później osiadł w Istebnej w Polsce. Również jego żona Olga była za poglądy polityczne zwolniona ze stanowiska nauczycielki.

W ślicznej dolinie Łomnej spędził Jan Korzenny sen. 30 lat jako nauczyciel i 20 lat jako emeryt, działacz społeczny, członek rady miejskiej, członej komisji finansowej, komisji budowy i komisji rozwoju społecznego. Był również członkiem rady Jednota - Jedność, aktywnym działaczem miejscowego koła PZKO oraz wieloletnim kronikarzem.
Jak Korzenny sen. zmarł 16.2.1979 w Trzyńcu - Sośnie.


 
Jan Korzenny ze swoją klasą w Górnej Łomnej

Ze swych spostrzeżeń, opowiadań ludowych, Jan Korzenny opublikował mnóstwo artykułów jak np.:
"O Czercim potoku, furmankach i dawnych czasach ( Z tradycji beskidskich górali); Kalendarz Ślaski 1963"
"Stulecie polskiej szkoły ludowej w Łomnej Dolnej; Kalendarz Śląski 1974"
"Staro karczma ( O zbójnikowi Targolikowi), wiersze Miónsz i Kozubowa (Namowy)"
"Rozvoj a budování obce Dolní Lomná (Programový sborník Mionší)"
"Wiersze Jabłonkowsko Przełęcz i Czerciok, Kalendarz Śląski 1975"
"Wyprawa po skarby jelitowskie (Prawdziwa przygoda Majora); Kalendarz Ślaski 1976"
"Podlasianki (Historia jednej generacji góralskiej na przestrzeni 60 lat); Kalenarz Śląski 1977"
"Ondrasze; Uplaz - nejstarší osada v údolí Lomné (Programový sborník Mionší)"

"Z tej ziemi wyrosłem,
Ta ziemia mnie karmiła,
Tej ziemi służyłem,
W tej ziemi spoczywam"

 


imageDoc. Jan Korzenny

Biuletyn gminy Dolna Łomna - 5/2010
Z nazwiskiem pana Korzennego spotkałam się już w dzieciństwie. Bo to moja mama chodząca już przed wojną do szkoły, opowiadała mi, jakim był rechtorem – ostrym, ale sprawiedliwym.
Śladami swego ojca poszedł i syn Pan Doc. PhDr. Jan Korzenny CSc., obywatel Łomnej. Też stał się nauczycielem, ale nauczycielem języka polskiego w Fakultecie Pedagogicznym w Ostrawie. W wyniku tego wielu dzisiejszych pedagogów informował jak się mówi „swoją ręką“. I ja jestem jego „produktem“. Jak go pamiętam? Pierwsze spostrzeżenia młodej studentki – przystojny, ale budzący respekt. Podczas wykładów i zajęć, które wzbogacały młode umysły w głębokie korzenie naszej regionalnej i polskiej kultury, jakoś coraz głębiej poczuliśmy pod jego wpływem spójność i więź z wartościami ludzkimi - chyba dojrzewaliśmy. A tak z serca Łomnianki - kiedyś studentki? Uwielbialiśmy jego pasję do poezji i zwykłego życia, roztropności. Optymizm i humor chyba nigdy go nie opuszczał. Pamiętam, jak w czasach studenckich pojechaliśmy z nim na wycieczkę a on potrafił się zabawić i z takim entuzjazmem zatańczyć z nami wszystkimi, że rozdarł buty i nazajutrz kupił sobie nowe. I chociaż nasz pan Korzenny wędrował po świecie, by szerzyć wiedzę, szacunek do ludzi i ziemi, nigdy nie zapomniał o swej rodzinnej Łomnej. Podziwiał jej piękno, doceniał szczerość Łomnianów i nade wszystko kochał Łomną. Szkoda, że nas opuścił, ale poszedł na lepsze. Życzmy mu tego!
Jednak my, Łomnianie, o nim nie zapomnimy.
(HK)

Biuletyn gminy Dolna Łomna - 5/2010
V úterý 27. dubna 2010 jsme se rozloučili s naším spoluobčanem, přítelem, člověkem, panem Doc. PhDr. Janem Korzennym, CSc., který pro většinu z nás mnoho znamenal a byl užitečný pro své okolí, pro své blízké, známé, kamarády, pro svou obec i pro svou vlast, pro naše Slezsko. Pan Doc. Jan Korzenny se narodil 14. dubna 1925 v Horní Lomné v budově tehdejší polské lidové školy, základní školy s polským vyučovacím jazykem, kde byl jeho otec řídícím učitelem po celé meziválečné období a také jeho maminka ve škole vyučovala. Jeho rodiště a školní prostředí ve kterém vyrůstal, jakoby už od mládí předznamenalo jeho životní povolání a dá se říci i poslání – být také pedagogem, člověkem který bude lidi okolo sebe vzdělávat, vyučovat a vést. Prožíval radostné dětství mezi svými vrstevníky, horalskými dětmi, v beskydských horách a lesích okolo říčky Lomné a přitékajících potůčcích. Jako chlapec také ministroval v kostele v Horní Lomné a se spolužáky se účastnil všech školních divadelních představení, které se většinou odehrávaly v hospodě U Pyszka. Jako na ředitelského synka na něj nejčastěji připadaly role knížat a králů, kterých se rád umně zhostil.
Po ukončení základní školy pokračoval ve svém vzdělávání na Gymnáziu v Orlové. Tam ho nejvíce zaujaly přednášky profesora Josefa Niemce, který uměl mistrně vyučovat historii. Tyto přednášky ovlivnily další rozhodnutí mladého Jana Korzenného a proto se po ukončení gymnázia přihlásil ke studiu literární historie na Univerzitu do Olomouce.
Byl plný životní energie, optimizmu, touhy po vzdělání a také iniciativní. Aktivně se zapojoval do různých studentských kroužků a aktivit, až úspěšně dokončil doktorátem filozofie svá studia a přijímá místo asistenta na vysoké škole v Olomouci. Lomná však pro něj navždy zůstává velmi důležitým, nenahraditelným místem, kde se rád vrací a pomáhá při různých aktivitách včetně účasti na tvorbě učebnic pro polské základní školy. Na počátku 60. let minulého století vzniká v Ostravě Pedagogická fakulta vedená profesorem Uhrem. Doktor Jan Korzenny zde začíná působit především na tvorbě studií polonistiky. Když pak v roce 1964 vznikla Katedra jazyků, stává se doktor Korzenny jejím vedoucím. Vyučuje především historii literatury, teorii literatury, literaturu pro děti a mládež a zajímá se vazbami česko – polské literatury. Také v jeho četných příspěvcích do různých novin zdůrazňoval význam česko – polské kulturní historie. V čele katedry jazyků byl celých 20 let a na mezinárodní úrovni rozvinul spolupráci s varšavskými vysokými školami. V té době také úspěšně obhajuje docenturu a kandidaturu věd.
Na počátku 90. let odchází do důchodu, ale byl stále plný energie a chuti do života. Zabydlel se v Dolní Lomné č.116, v domě, který zdědil po rodičích a pilně se staral o zahrádku a všechno, co je nutné zabezpečit kolem domu na vesnici. Iniciativně se začal věnovat historii Lomné, jejímu osídlení, způsobům hospodaření a všem zajímavostem, které se k našemu kraji vážou. To všechno sbírá a eviduje hlavně na základě studií v archivech v Těšíně a v Opavě, kde byl častým hostem. Osobně mi s nadšením vykládal, jak našel v archivu starý zápis o Koščulkach, místu tajných bohoslužeb evangelíků v době protireformace. Jeden z hajných sloužící tehdy v Dolní Lomné psal hlášení vrchnosti, že se na jednom místě v lese „schodzum podejzřani ludže a on nevie co tam robjum“. My dnes dobře víme, že se scházeli kvůli své opravdové víře v Boha Stvořitele a Spasitele a dělali tak přes všechna pronásledování a nebezpečí, která na ně číhala. To byla příkladná víra pro nás všechny. Nezapomínejme proto na naši historii, na naše předky. Díky panu Janu Korzennému se začínají organizovat výstavy z historie údolí Lomné doložené četnými materiály, dokumenty a mapami z dávné historie. A nejen historií se zabýval, ale s velikým nadšením fotografoval současnou Lomnou ve všech ročních obdobích a prováděl záznamy pokud mu to zdraví dovolilo. Některé fotografie a dokumenty jsou součástí archivu obce Dolní Lomná. Jan byl vždy veselým a družným člověkem a přítelem, uměl zaujmout svým vyprávěním z dávné historie i ze současnosti.
Ve stáří se mu však začal zhoršovat zrak. Nemoc očí jej nakonec odsoudila do světa tmy a tak mu osud vzal to, co mu bylo tak drahé, milé a vzácné – psané a čtené slovo a historie. Už mohl jen poslouchat. Jeho život vyhasl ve středu 21. dubna 2010 v nemocnici v Třinci.
Pro nás však zůstává jeho dílo, jeho odkaz k rodné zemi, Beskydám a údolí Lomné, lidem kteří zde žijí, které měl rád a pro které do poslední chvíle žil. Málokterá obec se může pochlubit občanem, jehož věhlas přesahuje její hranice. Dolní a Horní Lomná k nim patří, protože pan Doc. Jan Korzenny, CSc. Takový byl.
Zachovejme si na něho dobrou vzpomínku.
Pavel Boháč, místostarosta

Z publikacji:
- Komedie Fredry na scenach czeskich. - In: Pamiętnik Teatralny. - Rocz. 7, zesz. 2 (1958), s. 299-321.
- Polské drama v Čechách v období Prozatímního divadla. - In: Sborník Vysoké školy pedagogické v Olomouci : jazyk a literatura. 6. - Praha : Státní pedagogické nakl., 1959. - S. 69-82.
- Maria Konopnicka a Czesi. - In: Sborník prací jazykovědných a literárněvědných. 2. - Praha : Státní pedagogické nakl., 1961. - S. 123-135. - (Acta Univ. Palackianae Olomucensis. Philologica ; 4).
- Michał Bałucki na scenach czeskich. - In: Pamiętnik Teatralny. - Rocz. 11, zesz. 3/4 (1962), s. 481-505.
- Dramat polski na scenie czeskiej do otwarcia Teatru Narodowego. - Praha : Státní pedagogické nakl., 1975. - 122 s. - (Spisy Ped. fak. v Ostravě ; Sv. 32).
- Związki J. I. Kraszewskiego z Czechami. - In: Kalendarz Śląski 1982. - Ostrava : Profil, 1981. - S. 129 - 132.
- Czeskie peregrynacje Michała Bałuckiego. - In: AUO. - D-26. - 1989. - S. 83 - 92.
- Z dziejów edukacji w Łomnej. - In: Łomiańska jubilatka. - Dolní Lomná, 1995. - S. 5 - 28.
- Przyczynek do szkolnictwa w Dolniej Łomnej. - In: Biuletyn Ośrodka Dokumentacyjnego. - Č. 1 (1995).
- Z działalności placówki polonistycznej w Ostrawie. - In: Biuletyn Polonistyczny. - Sv. 5 (1988). - S. 152 - 159.
- W górę doliny. Zaolziańscy ludzie póra / sest. J. Korzenny, W. Sikora. - Český Těšín : Olza, 1992.
- Kronika obce Horní Lomné (retrospektivní zápis). - Český Těšín, 1999.
- Z minulosti Dolní Lomné (Údolí Lomné). - In: Lomňanská setkání : Sborník k 30. výročí národopisných slavností Slezské dny. Dolní Lomná : Matice Slezská, 1999.
- Z dějin osídlování údolí Lomné. - Horní Lomná : Obecní úřad, 2000. - S. 3.
- O Słowackim w Czechach. - In: Zwrot. - Č. 2. - Český Těšín : Polský kulturně osvětový svaz v České republice, 2000.

-  współautor podręczników do szkół polskich na Zaolziu

Bibliografia, jak ją spisała Miroslava Křenková: BB
 BBBBBshdshdfsh1993

Ziemia na pograniczu /Przewodnik po Połomach, Łomnej i okolicy/
27. 3. Hraniční pásmo polomů, Muřinkový vrch, první osadníci, Szanieczki i Staro Wacha/
3. 4. Klin, Przelacz
10. 4. Trojaczka,, Czasy okupacje , Kiszmol /osobní zmínka, jak na Trojačce dělal Němcům  figuranta/
17. 4. Čertí potok,, název Lomná, o životě horalů z materiálů.
         Doposud nějak uvedeny všechny doliny a svahy z Polomů do Horní Lomné s výjimkou Burkova a Grygerky
24. 5. Prví obyvatelé Přeláče, seznamy osadníků , prosba Těšínské komoře. napsáno ke 190. výročí založení osady, prosba z r. 1816
5. 6. Z dziejów Komory Cieszyńskiej
12. 6. Pod Sławiczem /Na tropie dziejów, Schronisko Jana Kolařa/
17. 7. Zapiski górala /Deník Pawła Kohuta z Hor. Lomné; doslova přepsán, okomentován. Fotka požární stráže z 30. let s J.K. sen. a Kohutem/
Z tamtego wieku /Cyklus přeložených a okomentovaných dokumentů/
24. 7. Z tamtego wieku /Dopis chalupníka z č. 27 Rusze, stížnost, jako doklad chování nadlesního Jűttnera z roku 1849/
14. 8. Z tamtego wieku /prosby lomńanských osadníků o koupi – od 1720 
!859, Kościełki!, prosba z 1766/
25. 9. Z tamtego wieku /Odpověď a komentář Těšínské komory na dopis chalupníka Rusze, dopis bývalého majitele J. Sikory/
18. 12. Z tamtego wieku /Sprawy leśne/
/ Dva dopisy, z Lyžbic a Písku , žádosti o náhradu škod, spáchaných zajíci, žádost o povolení kácení dřeva na dům/ Citát: Nie należy żyć tyłko współczesnością, ale i  przeszłością, świadomością przekazu pewnej odpowiedzalności  potomnym.
30. 12. Z tamtego wieku: Przygoda Jana Daniela Spensa / Z historie Jablunkovského průsmyku, Šance, spory se Slováky/

 1994
5. 2. Morawka Zaolziańska /O ustavení hranic 1938/
17. 2. Z historii wójtostwa w Lomnej /Z tamtego wieku//Od kdy existuje pečeť Lomné, od kdy fojtové, počátky historie, první lomńanská prosba z 1816/
30. 4. Łomna przed znamiennymi rocznicami /především historie kostela, polský překlad textu uloženého pod kamenem + fragment promluvy Ferdynanda Rzehaczka u té příležitosti/
  7. 5. Lomna przed znamiennymi rocznicami – dokončení /popis vysvěcení/
  9. 7. Wędrujący przystanek /Jak Lomnou mohly jezdit vlaky + pohlednice železniční stanice s nápisem Aus Lomna bei Jablunkau/
20. 8. Kolejka leśna w dolinie Lomnej /Wasserklause v Čertím potoku, jak sváženo dřevo, detaily o zamýšleném projektu, citace, po válce ke stavbě nedošlo/

1995
  7. 1.  Zalesianie na Śłąsku Cieszyńskim /Dvě prosby o lesní sazenice, ze Smilovic a Lutyně, 1901/          14. 1.  Budowa kolei koszycko-bogumińskiej /Z kart historii/ /její historie, dokument z Mostů, k tomu se vztahující, Obwieszczenie z 1898/
25. 2.  Dolnołomniański dzwon
10. 6.  120 lat minęło /Výročí školy v Dolní Lomné/
19. 10. Zapomniana w zascianku /O škole v Horní Lomné/
 2.   11.   Lektura górala /Z kart historii/ /Zápisky citátů Jana Mitręgi z Milikowa 1922 – 1995,
připomínka Adama Kohuta 1646, povolení pást v Lomné 8 krav a 5 telat/
16. 11. Jeszcze o dwujęzycznośći /Dokumenty z tamtych lat/
28. 12. Niże podepsani /Z dziejów osadnictwa/ /Prosba z 1815 z Nýdku, Lyžbic a Dolní Lištné/

 1996
11. 1.  Legenda i prawda o Przelaczy /Kluzové na Přeláči, byla samost. vsí?/
27. 1.  Frontowy skicownik /O Rudolfu Wawroschovi a co po něm zůstalo v rod. archivu/ Z dziejów osadnictwa na Podbeskidziu /Jiný název, ale obdobné práce, tzn. dokumenty a komentáře/
  3. 2.  Dokumenty ginącego świata T/Testamenty/
10. 2.  Nad dawnymi spisami majątkowymi /Inventáře/
  4. 4.  Kupno ziemi /Dokument prodeje a koupě rodiny Stryczków z Hor. Lomné/
  9. 5.  Dokument ludzkiej nędzy /Inventář z Mostů z roku 1745, dobrý úvod o inventářích/
  6. 6.  Kłeski społeczne /Text prosby Komoře z Milíkova z r. 1815/
13. 6.  Kosciół w Sałajce /O dějinách kostela obšírněji v Pamiętnik  Cieszyński ze 7. 9. 1994,str. 71 – 87/
20. 6.  Kosciół w Sałajce /pokračování: opis listiny uložené pod základním kamenem pořídil Ferdynand Rzehaczek v polštině/
25. 7.  Bystrzycka prośba o wsparcie/z r. 1815/
14. 9.  Uniżona prośba robotników leśnych /z r. 1844/
19.10.  W 400 rocznice zagospodarowania doliny Łomnej /Rozsáhlý a zásadní text o osadnictví v  Lomné/

1997
4. 1.   Najstarsze wytyczenie granic /nejstarší dokumenty hranic mezi Slovenskem a Českem, obsáhlé, zajímavé,r. 1800/
4.12.  Śladami przeszłosci /110. výročí požáru školy v Hor. Lomné/
20.12.  Umowa przedślubna /z roku 1808 z Lomné/

1998
19. 12. Z dziejów Kozubowej

1999
10. 7.   Skąd wzieła sie Sałajka?
26. 10.  Jak to dawniej ze ściółką było /Přeláč, stížnost na nadl. Jűttnera, dobré/
21. 11.  O ustalaniu granic na Podbeskidziu 1938
27. 11.  Przed stu laty pod Sławiczem
18. 12.  O krzyżu świętym na Sałajce

2000
9. 3.    O piecęci górnołomniańskiej

2001
22.2.  Kłopoty z nazewnictwem /O chybách v názvech v různých knihách, blíže Kiszmol, název Lomná/
Pamiątka po Janie /bez data, Jan Kubisz v památníku Rzehaczka, o Wawr. A Rzeh./

2002
22. 1.  Dal ke zveřejnění dopis G. Morcinka z roku 1951; je symbolickým počátkem jeho lit. činnosti na Zaolziu, zpracoval K. Kaszper.

Jiné:
1965 Kalendarz śłąski, Honwedzi nad przelęczą jabłonkowską
28. 7. 1979 Jeszcze o napaści na Przelęcz Jabłonkowską, Głos ludu
1. 12. 1988 Łomna była wsią piękną, Głos ludu
12/1991 Ostatni z baców łomniańskich, Zwrot
Série článků  v "Ogniwo" v letech 1992 – 1994
Na beskidskich szlakach l. In Ogniwo,Český Těšín 1992, č.1, s. 9 – 10
Kozubowa 1992, č.2, s. 6 – 7
Sławicz 1992, č. 3, s. 7 – 8
Pasmo Połomów 1992, č. 4, s. 14 – 15
Girowa  1992, č. 5, s. 8 – 9
Pasmo Wielkiej Czantorii  1993, č. 6, s. 6 – 7
Wielka Czantoria !993, č. 7, s. 12 – 13
Pasmo Ropicy 1993, č. 8, s.4 – 5
Na beskidzkich szlakach.Ostry !993, č. 9, s. 6 – 7
Na beskidzkich szlakach. Podsumowanie 993, č. 10, s. 14 – 15
Trombita 1993,č. 2, s. 7- 8
Z dziejów szałaśnictwa w Beskidach I.1993, č.3, s. 8 – 9
Z dziejów szałaśnictwa w Beskidach II.1993, č. 4, s. 12 – 13
Z dziejów szałaśnictwa w Beskidach III.1994, č. 5, s. 9 – 10
Z historii kościoła w Łomnej Górnej 1994, č. 6, s. 21 – 23
Splaw drewna na Podbeskidziu1994, č. 7, s. 7 – 10
Poznajemy doline Łomnej 1994, č. 8, s. 20 – 22
Łomna Dolna 1994, č. 9, s. 14 – 15
Łomna Górna1994, č. 10, s. 5 – 6
 Z dziejów kościoła parafialnego w Łomnej Górnej, Pamiętnik Cieszyński, Cieszyn 1994, t. 9,s. 71 - 87
Przyczynek do dziejów szkolnictwa w dolinie Łomnej, Biuletyn Ośrodka dokumentacyjnego, Český Těšín 1995, č. 1s. 38 – 45
Łomniańska jubiłatka, Dolní Lomná 1995, s. 5 – 28
Mój pierwszy start w szeregach Beskidu, XXV. Zjazd gwiażdzisty, Mosty koło Jabł.1996,/byl ve škol. roce 1935/36/
K dějinám vzniku Slezské matice v údolí Lomné, Lomňanská setkání. Sborník k 30. výročí národopisných slavností Slezské dny. Dolní Lomná, Matice slezská 1999
Z minulosti Dolní Lomné, Lomňanská setkání.Sborník k 30. výročí národopisných slavností Slezské dny. Dolní Lomná 1999
Z dějin osidlování údolí Lomné, Obecní úřad Horní Lomná 2000, s. 3
Z góralskiej jizby po najwyższe odznaczenia, Zwrot č. 3, Český Těšín 2001/O biologovi původen z Dol. Lomné, nar. 1924, Paweł Szotkowski, který psal ve Zwrotu 9, 10, 11/91 Moje dwie Ojcowizny/
 3. 10. 2001 Hutník, Śladami historii /mimo jiné zmínka o registraci všech dokumentů obou obcí, uložených v archivech v Karviné,Opavě, Těšíně, Frýdku-Místku, na těch obcích/
Z pamiętnika łomniańskiego nauczyciela, Zwrot č. L, Český Těšín 2003 /Zveřejněné vzpomínky učitele Wilhelma Mąndrysze na školní rok 1945/46 v Horní Lomné/
Série článků v Lomná 2004, které tvořil zpaměti:
únor: Z historii wójtostwa w Łomnej, květen: Historie Lomné /česky/
červen: Pochodzenie nazwy wioski oraz rzeki,      
červenec: Wagonikiem doliną Łomnej

srpen: S prądem rzeki Łomnej
září: O najstarszym wytyczeniu granic łomniańskich
listopad: Pierwszy protest górali łomniańskich